STOP dla szkoleń organizowanych w jeden dzień na patent sternika motorowodnego

Ostatnio jak grzyby po deszczu pojawiają się firmy, a bardzo często nawet nie firmy tylko jakieś „twory” bez osobowości prawnej oferujące szkolenia motorowodne na patent sternika motorowodnego organizowane w jeden dzień wraz z egzaminem. Jedna z takich firm właśnie pojawiła się nad Jeziorem Dzierżno Małe. Oczywiście siedziba firmy mieści się gdzieś w środkowej Polsce, a nad jeziorem wynajmują jedynie salę szkoleniową. Pomijam już fakt, że ośrodek w którym organizowane jest to szkolenie nie dysponuje odpowiednią keją, brak jest urządzeń cumowniczych, brak miejsca do wodowania jachtów motorowych i wody przy tym tzw. molo jest 40 cm ale szkolenie jest organizowane i zakończone egzaminem. Na pewno będzie to ciekawe wydarzenie. Zobaczymy.

Bardzo często organizatorzy takich szkoleń mają super atrakcyjną cenę. Atrakcyjną, bo niską, średnio ok 400 zł brutto, a bywa i mniejsza no i szkolenie wraz z egzaminem trwa tylko jeden dzień, a tak naprawdę to ok. 10 godzin.
Zatem czy można w jeden dzień zrealizować szkolenie dla 20, a nawet 40 osób jak było ostatnio nad naszym jeziorem?

SPRAWDŹMY TO!

  • na sam egzamin teoretyczny ustawodawca przeznaczył 90 minut czyli 1,5 h;
  • na egzamin praktyczny (część manewrowa + węzły) na osobę przyjmijmy średnio ok. 5 minut – czyli dla grupy 10 osobowej która pływa na jednej motorówce egzamin powinien trwać minimum 50 minut – przyjmijmy 1h – ale i tak jest to tempo błyskawiczne.
  • ogarnięcie dokumentacji przez Komisję Egzaminacyjną (średnio 2 osoby w Komisji Egzaminacyjnej) + wydanie zaświadczeń i omówienie egzaminu – minimum 30 minut – ale i tak jest to tempo błyskawiczne.

Podliczmy:
10h minus 1,5h-1h-0,5h — pozostaje 7 godzin na szkolenie części praktycznej i teoretycznej.

Szkolenie teoretyczne – aby przedstawić w ekspresowym tempie materiał z 6 działów tematycznych (Budowa jachtów, Silniki i napędy jachtów motorowodnych, Przepisy, Locja, Meteorologia, Ratownictwo) — zajmuje najmniej 6 godzin  – ale i tak jest to tempo błyskawiczne.
Liczba godzin szkolenia teoretycznego jest z reguły niezależna od liczby uczestników, oczywiście do pewnej rozsądnej liczby.

A więc została godzina!!! Szkolenia praktycznego dla całej grupy.
ODPOWIEDŹ JEST PROSTA – KAŻDY NIECH SOBIE ODPOWIE!!! CO TO JEST ZA SZKOLENIE

A… i co najważniejsze trzeba zdać egzamin po tym wszystkim. Egzamin teoretyczny w formie testu składającego się z 75 pytań (trzeba mieć 65 poprawnych odpowiedzi aby test zaliczyć) no i druga część egzaminu,  jakim jest egzamin z manewrowania jachtem motorowodnym.

A teraz rozbijmy kwotę na te 10 godzin tzw. szkolenia wraz z egzaminem – 400zł/7h wychodzi ok. 60 zł za godzinę szkolenia.

I CO WY NA TO???

Przypomnę jedynie, że nasze Fordekowe szkolenie na patent sternika motorowodnego jest podzielone na 4 dni łącznie ok. 20 godzin szkolenia. To nie jest przypadek, że jest taki podział – to wynika z naszego wieloletniego doświadczenia. Zdecydowanie jesteśmy za tym, aby szkolenie było dwukrotnie dłuższe ale realia rynkowe nam na to nie pozwalają. Za dużo jest firm na rynku takich, jak opisana powyżej,  które nie sprzedają wiedzy tylko uprawnienia — mam nadzieję, że ktoś w Ministerstwie Sportu w końcu się za to zabierze.

A cena 60 zł/h jest prawie dwukrotnie większa niż szkoleń trwających tak jak nasze, ok. 20 godzin przez 4 dni.

Szkolenia organizowane w jeden dzień mają za zadanie jedynie nabić „kasę” firmie, która to organizuje. Nie ma to nic wspólnego z przekazaniem wiedzy i umiejętności – bo w takim czasie się tego zrobić nie da.  Dlatego co roku jest tyle wypadków, uszkodzeń jachtów, tragedii ponieważ spod skrzydeł takich firm wychodzą ludzie, którzy są niewyszkoleni, a posiadają potężne uprawnienia.

Do przyszłych uczestników szkoleń.

Wybierajcie szkoły sprawdzone nie tzw. jednodniowe. Pamiętajcie, czym dłuższe szkolenie teoretyczne podzielone na kilka dni zajęć, tym lepsze – łatwiej zapamiętać przekazaną wiedzę, jest więcej czasu na opanowanie materiału, więcej czasu na rozwiązywanie przykładowych testów egzaminacyjnych itd. Więcej czasu na zajęcia manewrowe to zdecydowanie lepsze umiejętności w prowadzeniu jachtu motorowodnego. To nie jedynie zrobienie manewrów egzaminacyjnych i nauczenie się ich na pamięć. Każdy doświadczony instruktor Wam powie, że każdy manewr jest inny i aby pewnie i ze spokojem go wykonywać bez względu na warunki atmosferyczne trzeba mieć na tzw. swoim liczniku wiele motogodzin przepływanych – czyli im więcej tym lepiej.

Do koleżanek i kolegów motorowodniaków i żeglarzy.

Nie dawajcie tzw. „cichego” pozwolenia na organizację takich szkoleń. Przecież spotykacie co roku na swojej wodniackiej drodze niewyszkolonych kapitanów jachtów i widzicie co oni wyrabiają na akwenach w portach na Mazurach czy w Chorwacji. Kiedyś mówiło się o polskich skipperach same dobre rzeczy i ceniło ich umiejętności. A jak jest teraz …? – zobaczcie sobie na YouTube. Pora wrócić do dobrych tradycji szkoleniowych polskich wodniaków!!!

Do szkół które organizują szkolenia motorowodne w jeden dzień.

­JEŚLI NIE POTRAFICIE INACZEJ TO PORA SKOŃCZYĆ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ. Chcecie szkolić – róbcie to zgodnie z dobrą tradycją żeglarską i motorowodną. Jeśli nie wiecie jak, zapytajcie Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego czy też Polski Związek Żeglarski lub inne szkoły, które to robią dobrze (sumiennie, starannie) – na szczęście jest ich jeszcze wiele.